Wylewanie ław
Mimo nie najlepszej pogodyostatniego tygodnia w piątek udało się wylać ławy
A tak wygląda całość
Mimo nie najlepszej pogodyostatniego tygodnia w piątek udało się wylać ławy
A tak wygląda całość
Dzisiaj ruszyliśmy
Ale po kolei ...
dwa tygodnie temu ogrodziliśmy działkę
4 czerwca geodeta wytyczył na działce dom
a dzisiaj wjechała koparka
Powoli zmierzamy do przodu. Mamy już pozwolenie na budowę i nową mapę do celów projektowych. Robi się projekt przyłącza wody, no i mamy obiecane, że do końca miesiąca podłączą nam prąd. Jedynie banki strzelają focha, okazuje się, że nie jest tak kolorowo jak mnie wcześniej zapewniano. W marcu jak pytałam w PKO o kredyt - nie ma problemu, jak przyszło do załatwiania formalnosci zaczęły się schody. Tak więc odpusciłam ten bank i złożyłam wniosek w EXPANDERze i wygląda na to, że dostanę nawet lepsze warunki. No, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.
Wedłg planu w przyszłym tygodniu grodzimy działkę, w następny poniedziałek - 4 czerwca geodeta wyznaczy dom na działce, no i ... może po Bożym Ciele ruszymy.
Zregenerowani po weekendzie majowym kontunuujemy dopinanie formalności niezbędnych przed rozpoczęciem budowy. Pozwolenie na budowę ma być lada dzień, słup ze skrzynką juz stoi i czeka na podłączenie
Ale żeby nie było za różowo, zaczęły się schody z przyłączem wody. Okazało sie, ze u nas w urzędzie mapa do celów projektowych jest ważna 6 miesięcy i nie ma znaczenia, że nie zmieniły się warunki zagospodarowania terenu. Nie wiem czy reguluje to jakis przepis, ale wygląda na to, że to zalezy od urzedu - w jednych mapa jest ważna 2 lata w innych tylko 6 miesięcy. Ponieważ nie chcemy opóźniać rozpoczęcie budowy, na szybko załatwiamy nową mapę. Będzie to nas kosztować 600,00 zł.
Jestem pod wrażeniem dzialania naszych urzędników - wczoraj w wodociagach, a dzis w energetyce odebrałam warunki przyłączenia. Obie instytucje wydały te decyzje tydzień przed prognozowanym terminem. Oby tak dalej
W między czasie znalazłam projektantanta od przyłącza wody, a w niedziele mamy spotkanie z elektrykim.
Mamy też już wybranych murarzy, dekarzy, wycene materiałów na dach i wycene okien. Wczoraj znajomy polecił mi firmę, która dostarczy nam stal. We wtorek umówione spotkanie w sprawie materiałów budowlanych. Wczesniej rozmawiliśmy z firmami w sprawie rekuperacji, oraz w sparawie gazu z butli.Wszystko nabiera powoli tempa.
Chcielibyśmy do końca miesiaca, przynajmniej z grubsza oszacować koszt inwestycji, żeby sie później za bardzo nie zdziwić. Poza tym rozmawiajac teraz człowiek dowiaduje się różnych ciekawych rzeczy np. że pod koniec roku można kupić na wyprzedaży kostkę brukową nawet do 50% taniej.
W koszczcie budowy będę wpisywać faktycznie wydane pieniądze. ale część kosztów znam już dzisiaj. Gdyby ktoś mial jakieś pytania, jak tylko będę mogłe, chętnie odpowiemy.
Pozdrawiamy wszystkich cieplutko i mamy nadzieję, że pogoda będzie nam wszystkim sprzyjać